Załamujące jest również to, że to co zostało wrzucone do tej małej torebeczki to nic innego jak resztki z całego dnia produkcji wsypane wieczorem w skarpety pracowników, a rano z "aromatem" paczkowane w papierki z recyklingu ( to oczywiście moja wersja - wszelkie prawa zastrzeżone :-)), bo co to może być, jeśli można kupić "herbatę" 100 torebek za 3 - 4zł...Na szczęście coraz więcej ludzi próbuje herbat i wraca po kolejne i to jest pocieszające, natomiast nasza wiedza, jak je "doprawić" aby się w nich zakochać, jest mała lub wręcz żadna. W swojej herbaciarni nie raz się o tym przekonuję słysząc: ZIELONA MI NIE SMAKUJE- a na pytanie jak je Pan/Pani zaparza słyszę - zwyczajnie, gotuję wodę i zalewam.
Takie przygotowanie herbaty z pewnością nie wydobędzie z niej ani smaku, ani jej drogocennych właściwości.
A w przypadku herbat białych i zielonych sposób zaparzenia ma kluczową role w tym aby otrzymać doskonały wręcz idealny napar.
No to zaczynamy:)
Gotowanie
wody
Można i tak gotować wodę :-) |
Proces wrzenia wody jest dość złożony i składa się z trzech etapów. Pierwsze stadium rozpoczyna się odrywaniem pęcherzyków powietrza od dna i ścian czajnika - zaczynają się one pojawiać na powierzchni wody. W drugim stadium wrzenia pęcherzyki te masowo unoszą się ku górze powodując lekkie zmętnienie, a nawet zbielenie wody. Ten właśnie etap nazywamy "białym wrzeniem" Etap ten trwa bardzo krótko i szybko przechodzi w trzecie stadium - wrzenie intensywne i burzliwe.
Przegotowana woda znacznie pogarsza jakość herbaty. Pozbawiona dużej ilości tlenu woda dodaje naparowi twardości, zubaża go i powoduje prawie całkowite ulotnienie się aromatu herbaty. A tego przecież nie chcemy...Natomiast woda niedogotowana (znajdująca się w pierwszym stadium wrzenia) obniża jedynie ekstraktywność herbaty, nie przyczyniając się do znaczącego pogorszenia jakości herbaty.
Pamiętać należy, że nie wolno kilkakrotnie gotować tej samej wody, gdyż herbata zalana taką wodą w znacznym stopniu straci swój smak i aromat.
Dawkowanie
herbaty
Bardzo
ważne jest odpowiednie dawkowanie suszu, gdyż to właśnie od jego
ilości zależeć będzie smak naszej herbaty. Nie należy go brać
zbyt dużo, gdyż w przypadku zielonych herbat przedawkowanie może
ujemnie odbić się na smaku. Ogólna zasada mówi, że wsypuje się
jedną łyżeczkę herbaty na jedną filiżankę. Jeśli dysponujemy
herbatą łamaną, to wsypujemy płaską łyżeczkę, jeśli liściastą, to wsypujemy czubatą łyżeczkę. Zaparzając herbatę w czajniczku
możemy wsypać dodatkowo jedną łyżeczkę suszu.
Dobrym
zwyczajem jest parzenie herbaty w czajniczkach. Należy jednak
pamiętać aby przed zalaniem herbaty czajniczek podgrzać wlewając
do niego na kilka chwil gorącą wodę żeby podgrzać jego wnętrze.
Gorącą wodę wylewamy, wsypujemy herbatę i ponownie zalewamy ją
wodą o odpowiedniej temperaturze. Do parzenia herbaty nadają się
czajniczki ze wszystkich materiałów, z wyjątkiem plastikowych i
ceramicznych (te ostatnie mogą być stosowane tylko do jednego gatunku herbaty- pisałem już o tym w pierwszym rozdziale), które mogą zmieniać smak herbaty. Bardzo ważny jest również kształt i wielkość czajniczka w którym przygotowywany ma być
napar. Najlepsze są czajniczki okrągłe i pękate, które pozwalają
na swobodne rozwijanie się liści herbaty podczas zaparzania.
Przydatne
akcesoria
Sitka - w przypadku sitka
obowiązuje zasada - im większe, tym lepsze. W dużym sitku liście
mogą się lepiej rozwinąć, dzięki czemu woda dobrze wypłucze z
nich smak i aromat.
Zaparzacze -według mnie najważniejsze narzędzie do przygotowania herbaty. Susz pozostawiony w filiżance diametralnie zmienia właściwości, smak i skład naparu, no i nie każdy lubi pływające liście w herbacie:) Polecam sitka przeznaczone do zawieszania w czajniczku (najlepiej aby były duże, gdyż w małych herbata ma zbyt mało miejsca aby się rozwinąć, przez co woda nie może ich dokładnie wypłukać.)
Podgrzewacze - służą do stawiania na nich czajników z herbatą. Dzięki nim napar herbaciany utrzymuje odpowiednią temperaturę. Należy jednak uważać aby nie stawiać na podgrzewaczach pustych czajniczków, gdyż może to spowodować ich pęknięcie.
Zaparzacze -według mnie najważniejsze narzędzie do przygotowania herbaty. Susz pozostawiony w filiżance diametralnie zmienia właściwości, smak i skład naparu, no i nie każdy lubi pływające liście w herbacie:) Polecam sitka przeznaczone do zawieszania w czajniczku (najlepiej aby były duże, gdyż w małych herbata ma zbyt mało miejsca aby się rozwinąć, przez co woda nie może ich dokładnie wypłukać.)
Podgrzewacze - służą do stawiania na nich czajników z herbatą. Dzięki nim napar herbaciany utrzymuje odpowiednią temperaturę. Należy jednak uważać aby nie stawiać na podgrzewaczach pustych czajniczków, gdyż może to spowodować ich pęknięcie.
Herbata
powinna być podawana w odpowiednich naczyniach. Obok tak bardzo
popularnych szklanek polecam porcelanowe filiżanki, które od
wielu wieków towarzyszyły najlepszym herbatom świata i uważane są
przez znawców za najlepszych towarzyszy herbacianego naparu. Nic tak nie smakuje jak doskonała herbata zaparzona w pięknym czajniczku i rozlana w piękne czarki - miny gości bezcenne :-)
Co i jak zrobić aby delektować się cudownym, aromatycznym i doskonale zaparzonym naparem swojej ulubionej herbaty lub może chcesz spróbować jakiejś egzotycznej nowej herbaty -- poczytaj, zastosuj moje rady i "siorbaj" ze smakiem, podróżując po dalekich plantacjach z filiżanką w dłoni.
Herbaty BIAŁE
Herbatę białą parzymy podobnie jak zieloną. Zalewamy ją przefiltrowaną lub miękką wodą zagotowaną i schłodzoną do temperatury 80 stopni Celsjusza (2-4 minut od zagotowania się wody). Parzymy ją 2-6 minut, w zależności jakie napar chcemy otrzymać. Pierwsze parzenie posiada najmniej dobroczynnych właściwości. Drugie zaparzenie tych samych liści herbacianych jest najbardziej wartościowe. Czynność możemy powtórzyć nawet 4 razy.
Herbata ZIELONA
Herbata PU-ERH
Co i jak zrobić aby delektować się cudownym, aromatycznym i doskonale zaparzonym naparem swojej ulubionej herbaty lub może chcesz spróbować jakiejś egzotycznej nowej herbaty -- poczytaj, zastosuj moje rady i "siorbaj" ze smakiem, podróżując po dalekich plantacjach z filiżanką w dłoni.
Herbaty BIAŁE
Herbatę białą parzymy podobnie jak zieloną. Zalewamy ją przefiltrowaną lub miękką wodą zagotowaną i schłodzoną do temperatury 80 stopni Celsjusza (2-4 minut od zagotowania się wody). Parzymy ją 2-6 minut, w zależności jakie napar chcemy otrzymać. Pierwsze parzenie posiada najmniej dobroczynnych właściwości. Drugie zaparzenie tych samych liści herbacianych jest najbardziej wartościowe. Czynność możemy powtórzyć nawet 4 razy.
Herbata ZIELONA
Uzyskiwanie
wyśmienitego naparu z zielonej herbaty wymaga odpowiedniego
postępowania. Liście zaparza się zagotowaną,
przefiltrowaną lub miękką wodą w temperaturze 90 stopni Celsjusza
(1-2 minut od momentu zagotowania się wody). Parzymy je 1,5-3 minuty. Jeśli przedłużymy tę czynność do 6 minut, herbata
będzie mniej pobudzająca, ale niestety gorzka i cierpka w smaku.
Zalecamy pić ją zgodnie z chińskim ludowym przysłowiem: „Pierwsze
zaparzenie dla służby, drugie dla pana, a trzecie do podlania
kwiatów”.
Herbata PU-ERH
Pu-erh
zalewamy wrzącą przefiltrowaną lub miękką wodą. Zaparzamy 3
minuty. Czynność można powtórzyć jeszcze dwa razy. Najlepiej pić
ją godzinę po posiłku.
Aby wzbogacić dietę i uzyskać lepsze efekty w utracie zbędnych kilogramów polecamy spożywać herbatę Pu- Erh w połączeniu z różnymi gatunkami herbat, ponieważ każda z nich ma nam co innego do zaoferowania. Pamiętać należy, że cukier może zneutralizować niektóre lecznicze właściwości, dlatego też nie poleca się słodzenia herbaty Pu-Erh. Specjaliści zalecają picie 3-5 filiżanek czerwonej herbaty dziennie.
Herbata YERBA MATE
Aby
napar zachował najlepsze właściwości smakowe i unikalny aromat
herbatę należy zaparzyć w ogrzanym wrzącą wodą, a następnie do
sucha wytartym porcelanowym czajniczku używając miękkiej wody
doprowadzonej do stadium „białej wody”. Stadium „białej wody”
to moment, gdy woda wrze już na tyle, że pęcherzyki pary nadają
jej biały kolor. Nie można jednak przesadzić, ponieważ gdy
wrzątek osiągnie zbyt wysoką temperaturę aromat naszej herbaty
uleci wraz ze zbyt gwałtownie parującą wodą.
Zasada „miękkiej wody” nie dotyczy tu herbat z regionu Assam – susz lepiej parzy się w twardej wodzie.
Wsyp od połowy do jednej łyżeczki suchej herbaty na każde 0,2litra wody. Jedna łyżeczka w tym wypadku odpowiada 2,5g. Jeśli parzysz herbatę w dzbanku lub czajniku dodaj dodatkową łyżeczkę na każdy litr naparu.
Fajny filmik znaleziony w sieci na temat spożycia herbaty w Polsce
Aby wzbogacić dietę i uzyskać lepsze efekty w utracie zbędnych kilogramów polecamy spożywać herbatę Pu- Erh w połączeniu z różnymi gatunkami herbat, ponieważ każda z nich ma nam co innego do zaoferowania. Pamiętać należy, że cukier może zneutralizować niektóre lecznicze właściwości, dlatego też nie poleca się słodzenia herbaty Pu-Erh. Specjaliści zalecają picie 3-5 filiżanek czerwonej herbaty dziennie.
Herbata YERBA MATE
Zanim
zaczniemy korzystać z tykwy (kalebase), trzeba ją najpierw
odpowiednio przygotować.
Mate wsypujemy do tykwy i zalewamy ciepłą wodą o temperaturze około 75 stopni C i pozostawiamy na noc. Następnie wyskrobujemy wnętrze tykwy, tak by nie pozostały w nim resztki miąższu i pestek. Jeżeli nie zdołamy zeskrobać wszystkiego, należy czynność powtórzyć. Tykwę podczas użytkowania należy utrzymywać cały czas w wilgoci.
Parzenia w kalebase: napełnić 1/3 kalebase liśćmi mate, przewróć do góry nogami i parę razy potrząsnąć. Ma to na celu odpowiednie ułożenie liści. Kalebase należy trzymać pod kątem, by fusy mogły zgromadzić się na dole na ukos. Następnie dodać letniej wody o temperaturze 75 stopni Celsjusza (około 8 minut od momentu zagotowania się wody), tak aby zalała dno. Pozwolić, aby fusy nasiąkły, a potem włożyć głęboko metalową słomkę zwaną bombillą, wessać pierwsze gorzkie fusy i wypluć je. Następnie napełnić kalebase wodą do pełna, zaczekać około 5 minut i pić! Krótszy czas parzenia powoduje, że mate jest mocniejsza i bardziej pobudzająca oraz ma lżejszy smak. Napar można uzupełniać parokrotnie. Pierwsze parzenie jest najmniej smaczne, dlatego pije je przeważnie gospodarz, gdyż nie wypada podawać go gościom.
Mate można zalać również zimną, wręcz lodowatą wodą, ale dopiero za drugim razem. Polecamy na ciepłe dni!
Według zwyczaju Gaucho kalebase jest przekazywana gościom i za każdym razem zalewana wodą do pełna (jeden napar dla jednej osoby). Bombilla nie może być używana do mieszania. Oprócz tradycyjnego zaparzenia w kalebase można zaparzać mate kilkakrotnie w sposób europejski, kubek z zaparzaczem.
Mate wsypujemy do tykwy i zalewamy ciepłą wodą o temperaturze około 75 stopni C i pozostawiamy na noc. Następnie wyskrobujemy wnętrze tykwy, tak by nie pozostały w nim resztki miąższu i pestek. Jeżeli nie zdołamy zeskrobać wszystkiego, należy czynność powtórzyć. Tykwę podczas użytkowania należy utrzymywać cały czas w wilgoci.
Parzenia w kalebase: napełnić 1/3 kalebase liśćmi mate, przewróć do góry nogami i parę razy potrząsnąć. Ma to na celu odpowiednie ułożenie liści. Kalebase należy trzymać pod kątem, by fusy mogły zgromadzić się na dole na ukos. Następnie dodać letniej wody o temperaturze 75 stopni Celsjusza (około 8 minut od momentu zagotowania się wody), tak aby zalała dno. Pozwolić, aby fusy nasiąkły, a potem włożyć głęboko metalową słomkę zwaną bombillą, wessać pierwsze gorzkie fusy i wypluć je. Następnie napełnić kalebase wodą do pełna, zaczekać około 5 minut i pić! Krótszy czas parzenia powoduje, że mate jest mocniejsza i bardziej pobudzająca oraz ma lżejszy smak. Napar można uzupełniać parokrotnie. Pierwsze parzenie jest najmniej smaczne, dlatego pije je przeważnie gospodarz, gdyż nie wypada podawać go gościom.
Mate można zalać również zimną, wręcz lodowatą wodą, ale dopiero za drugim razem. Polecamy na ciepłe dni!
Według zwyczaju Gaucho kalebase jest przekazywana gościom i za każdym razem zalewana wodą do pełna (jeden napar dla jednej osoby). Bombilla nie może być używana do mieszania. Oprócz tradycyjnego zaparzenia w kalebase można zaparzać mate kilkakrotnie w sposób europejski, kubek z zaparzaczem.
ROOIBOS i HONEYBUSH
Herbatę
zalewamy przefiltrowaną lub miękką wrzącą wodą. Parzymy 5
minut. Dłuższe parzenie nie powoduje, że napar staje się gorzki
czy cierpki. Trzeba jednak wyciągnąć fusy, ponieważ listki
unoszące się na powierzchni będą przeszkadzały w piciu.
Herbaty CZARNE
Zasada „miękkiej wody” nie dotyczy tu herbat z regionu Assam – susz lepiej parzy się w twardej wodzie.
Wsyp od połowy do jednej łyżeczki suchej herbaty na każde 0,2litra wody. Jedna łyżeczka w tym wypadku odpowiada 2,5g. Jeśli parzysz herbatę w dzbanku lub czajniku dodaj dodatkową łyżeczkę na każdy litr naparu.
Fajny filmik znaleziony w sieci na temat spożycia herbaty w Polsce
Na razie tyle...ale już zapraszam do kolejnej części gdzie będzie o najpopularniejszych gatunkach herbat, tych znanych i tych znanych trochę mniej, więc dla każdego coś dobrego. Jak zwykle zapraszam do lektury i komentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz