Wyprawy krzyżowe spotęgowały w Europie "szaleństwo przyprawowe", które potępił papież Innocenty III, jednak daremnie. Początkowo przyprawy dodawano do potraw, aby ułatwić trawienie "ciężkich" potraw, jednak większą popularność zdobyły dzięki swoim aromatom. Służą one nie tylko do aromatyzowanie potraw lecz również leczą. Czarny pieprz z mięta i sokiem cytrynowym przyjmuję się na bóle żołądka, cynamon z miodem przeciwko grypie.
Ciężka i mdła ówczesna kuchnia potrzebuje przypraw i aromatów. A wraz z wynalezieniem druku, przepisy z różnych kultur zaczynają "wędrować" po całym świecie, głównie za sprawą kupców.
Najsłynniejsza starożytna książka kucharska "De re coquinaria libri decem" Apiciusa została po raz pierwszy wydrukowana w 1498r w Średniowiecznej stolicy wydawniczej - Wenecji.
Charakterystyczne sosy średniowiecznego świata nie zawierały masła ani tłuszczu, lecz białą słodką bułkę, żółtko, zmielone migdały, orzechy oraz oczywiście przyprawy. Cechują się wyrazistym, pikantnym oraz winnym smakiem. Kwaśne sosy sporządza się dodając ocet, sok z cytrusów lub sokiem z niedojrzałych winogron, zabarwia się go szafranem, dodając cynamon, imbir, gałkę muszkatołową.
Savor to nazwa sosu we Włoszech, stosowany do mięs i ryb pieczonych lub gotowanych w skoncentrowanym bulionie. "Czarny sos" to sos na bazie czarnego pieprzu i mączki z grochu, do tego dodawano krew z dziczyzny oraz cukier.
W tej epoce potrawy oraz wino jak i piwo przyprawiano korzeniami. Bardzo często wina słodzono miodem i aromatyzowano goździkami, cynamonem oraz rozmarynem.
Jak widać już wtedy cynamon zajmował poczesne miejsce w kuchni. Jego słodkawy smak harmonijnie komponuje się z wywarem z mięs i solą.
Pieprz osiąga tak zawrotną cenę, że dla wielu jest niedostępny aż do końca Średniowiecza. Zastępuję się go często czarnuszką, musztardą lub pieprzem hiszpańskim. Do tych przypraw biedaków dołącza w XV wieku pochodzący z Gwinei pieprz "maniguette", w którym Francja "zakochała się" z uwagi na niską cenę i nazwę "rajskie ziarno".
W starożytnym Rzymie przyprawy sprzedawane były wyłącznie w seplasarii, sklepach perfumeryjno -aptecznych. Średniowiecznie sprzedawcy przypraw zwani speziali lub po włosku aromatari są na równi z aptekarzami i cieszą się ogromnym szacunkiem. Sklepikarze i aptekarze zaopatrują się na dużych targach, trwających nieraz nawet kilka tygodni. Na ogromnych rynkach zbierają się kupcy z całej Europy. Genueńczycy i Wenecjanie sprzedają przyprawy i kupują flamandzkie sukna. Ogrom przypraw przetransportowanych z magazynów portowych na targ Rialto w Wenecji w XV wieku to około pięć tysięcy ton z czego połowę stanowi pieprz i imbir.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz